Profesjonalni influncerzy ponoszą w bieżącej działalności znaczne wydatki celem zwiększenia atrakcyjności swoich profili społecznościowych. Można tu wskazać przykładowo wydatki na podróże (z których relacje są zamieszczane na profilu influencera), zakupy ekskluzywnej odzieży i akcesoriów (prezentowanych w publikowanych postach), leasing samochodów czy wreszcie honoraria agentów i innych współpracowników.
Z perspektywy podatkowej kluczowe jest zatem ustalenie ryzyka podatkowego w kontekście zaliczenia ww. wydatków do kosztów uzyskania przychodów.
Podatnicy, którzy opodatkowują przychody z działalności gospodarczej według skali podatkowej lub metodą liniową, mogą zaliczać określone wydatki do kosztów uzyskania przychodów, co
w konsekwencji zmniejsza wielkość ich dochodu podlegającego opodatkowaniu. Co do zasady do kosztów uzyskania przychodów można zaliczyć definitywne i prawidłowo udokumentowane wydatki ponoszone w ramach działalności gospodarczej, tj. wydatki których celem jest osiągnięcie, zabezpieczenie lub zachowanie źródła przychodów, niemające charakteru osobistego oraz niewyłączone z katalogu kosztów przez ustawodawcę.
Biorąc pod uwagę, że wydatki influencerów to często dobra luksusowe o na pozór osobistym charakterze, zaś ustawowa definicja kosztów jest nieostra, to aby prawidłowo zakwalifikować dany koszt koniecznym jest przeprowadzenie szczegółowej analizy i poznanie stanowiska organów podatkowych w tym zakresie.
Znaczna część wydatków influnecerów związana jest z zakupem markowej odzieży i ekskluzywnych akcesoriów. W tym przypadku organy podkreślają, że poniesienie takich wydatków przez influencerów, którzy prowadzą profile o tematyce modowej, co do zasady może stanowić koszt uzyskania przychodu, bowiem nie ma na celu jedynie budowania wizerunku, lecz jest istotą prowadzonej działalności polegającej na prezentowaniu nabytej odzieży i akcesoriów celem osiągnięcia przychodów z prowadzenia atrakcyjnego konta na portalu społecznościowym. Niemniej linia interpretacyjna w tym zakresie nie jest jednolita i co do zasady każdy wydatek na zakup odzieży i akcesoriów powinien być odpowiednio przeanalizowany pod kątem rzeczywistego pozostawania w związku z prowadzonym profilem społecznościowym. W określonych przypadkach organy podatkowe mogą bowiem twierdzić, że zakup wybranych odzieży bądź akcesoriów ma na celu przede wszystkim zaspokojenie potrzeb prywatnych influencera i w konsekwencji taki wydatek nie może stanowić kosztu podatkowego.
Mniej przychylnie organy podatkowe podchodzą do wydatków na kosmetyki, perfumy czy zabiegi beauty. Co do zasady traktowane są one jako wydatki o charakterze przede wszystkim osobistym
i dopóki brak jest bezpośredniego związku z działalnością gospodarczą (przykładowo zaprezentowanie buteleczki perfum w materiale video zamieszczanym na profilu), to zaliczenie takiego wydatku do kosztów może być kwestionowane przez organ.
Istotną częścią wydatków inflencerów są również koszty podróży, w tym głównie bilety lotnicze, hotele lub różnego rodzaju atrakcje na miejscu, w tym przykładowo bilety na festiwale. Co do zasady, jeżeli profil influencera jest związany z tematyką podróżniczą lub jego podstawowym przedmiotem jest relacjonowanie określonej kategorii eventów, to w ocenie organów dopuszczalnym jest zaliczenie takich wydatków do kosztów uzyskania przychodów. Niemniej również w tym zakresie pojawiają się odmienne stanowiska organów, które nie pozwalają kwalifikować wydatków na podróże do kosztów podatkowych.
Kategorią wydatków, która nie budzi większych kontrowersji są wynagrodzenia współpracowników influencerów. Ogólnie dopuszczalnym jest pomniejszanie osiąganego przychodu o wydatki ponoszone na honorarium agenta, wynagrodzenie asystenta lub innych osób współtworzących treści zamieszczane na profilach społecznościowych, w tym na przykład obsługa kamerzysty i montażysty.
Również wydatki na sprzęt elektroniczny, w tym m.in. telefon, profesjonalny aparat, akcesoria fotograficzne, komputer lub licencjonowanie programów graficznych, mogą być zaliczane do kosztów uzyskania przychodów. Niemniej każdorazowo należy mieć na uwadze konieczność potwierdzenia czy zakupiony sprzęt rzeczywiście ma związek z prowadzoną działalnością, w tym czy jest wykorzystywany do tworzenia różnego rodzaju treści multimedialnych. Jednocześnie zwracamy uwagę, żeIzabela Żukowska nabycie sprzętu w kwocie przekraczającej 10 000 zł będzie wiązało się z obowiązkiem dokonywania odpowiednich odpisów amortyzacyjnych.
Innym wydatkiem, który jest zaliczany do kosztów uzyskania przychodów przez znaczną część przedsiębiorców, w tym również influencerów, jest zakup lub leasing samochodu. W przypadku zawarcia takich umów, podatnik jest uprawniony do zaliczenia w koszty odpisów amortyzacyjnych, opłat wstępnych i rat leasingowych w takiej proporcji, w jakiej kwota 150 000 zł (w przypadku zwykłych pojazdów) lub 225 000 zł (w przypadku pojazdów elektrycznych) pozostaje do wartości samochodu osobowego będącego przedmiotem tej umowy.
Podsumowując, działalność influencerska wiąże się z dużą ilością znacznych wydatków, tym samym zaliczanie takich kwot do kosztów może znacznie pomniejszyć wielkość płaconego podatku. Każdorazowo należy jednak pamiętać, że przed zakwalifikowanie danego zakupu do kosztów podatkowych, w pierwszej kolejności należy dokonać indywidualnej oceny czy spełnia on definicję ustawową, a przede wszystkim czy rzeczywiście jest związany z działalnością gospodarczą influencera.