Grzegorz Podgórski, adwokat, doradca podatkowy i dyrektor w BTTP, skomentował dla Dziennika Gazeta Prawna opublikowane najnowsze statystyki dotyczące raportowania schematów podatkowych.
Grzegorz Podgórski, adwokat, doradca podatkowy i dyrektor w BTTP, skomentował dla Dziennika Gazeta Prawna opublikowane najnowsze statystyki dotyczące raportowania schematów podatkowych.
Resort finansów opublikował najnowsze statystyki dotyczące raportowania schematów podatkowych (MDR). Wynika z nich, że korzystający, wspomagający i promotorzy w ciągu ostatniego roku złożyli ponad 10 tys. informacji o schematach.
– Ze statystyk wynika, że regularnie rośnie liczba składanych informacji MDR – mimo że terminy do raportowania schematów krajowych wciąż są zawieszone w związku ze stanem epidemii – komentuje Grzegorz Podgórski, adwokat, doradca podatkowy i dyrektor w BTTP.
Zdaniem ekspertów takie działanie promotorów i podatników jest uzasadnione. – To zdroworozsądkowe podejście, bo pozwala zminimalizować ryzyko niezłożenia informacji MDR po okresie odwieszenia terminów (czyli odwołania również stanu zagrożenia epidemicznego – przyp. red.) – uważa Grzegorz Podgórski.
Grzegorz dodaje, że część podatników, chcąc zminimalizować ryzyko kar za brak złożenia MDR, raportuje część operacji podatkowych na wszelki wypadek.
– Jest to szczególnie istotne, gdyż przepisy są niejasne, organy podatkowe odmawiają wydawania indywidualnych interpretacji dotyczących MDR-ów, a objaśnienia podatkowe ministra finansów rozwiewają tylko część wątpliwości dotyczących klasyfikacji zdarzenia jako schemat podatkowy – mówi.
Eksperci zwracają uwagę na wzrost numerów schematów. Z danych wynika, że największy skok nastąpił rok temu, w pierwszej połowie 2021 r. – Może to wynikać z przeniesienia kompetencji do nadawania numerów NSP do dyrektora Izby Administracji Skarbowej w Olsztynie oraz utworzenia w tym mieście Centrum Kompetencyjnego, które zajmuje się procesem nadawania NSP – uważa Grzegorz Podgórski.